Listen to Alice, who the F… is Alice? on the German music album Feten Knaller MIX - 45 Hits Nonstop by Die Partysingers, only on JioSaavn. Play online or download to listen offline free - in HD audio, only on JioSaavn.
1. Alice is a good strong name. It sounds cute and pretty, but also reminds me of girls who are tough and defensive, especially in fictional ways. ― 5174 10/2/2023, edited 10/2/2023. 4. Alice is a really cute name and it reminds me Alice in Wonderland which is one of my favorite movies of all time.
A D We walked together, two kids in the park, E A E we inscribed our initials deep in the bark, me and Alice. A As she walks to the door with her head held high, D E just for a moment I caught her eye; A E as the limousine pulls out, of Alice s drive. A Oh, I don t know why she s leaving, or where she s goanna go.
Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I'm feeling, maybe get a second glance, Now I gotta get used to not living next door to Alice Alice, who the fuck is Alice Sally called back, asked how I felt, She said: "I know how to help - Get over Alice". She said: "Now Alice is gone, But I'm still
guildo horn – who the f… is alice lyrics : ein freund rief an mit leisem sagte er:” du weißt wohl schon von alice?” und ich eilte zum fenster schaute hinaus ein möbelwagen stand vor dem haus ich wußte nicht ob ich richtig sah denn auch alice war da (refrain) ich weiß nicht wo sie hin geht woran es liegen kann sie hat wohl ihre
In the realm of conversational artificial intelligence, ALICE (Artificial Linguistic Internet Computer Entity) emerged as a significant leap forward from its predecessor, ELIZA. Developed by
u68u. Paroles de Who the F… Is Alice par SmokieSally called when she got the word, She said: "I suppose you′ve heard - About Alice". Well I rushed to the window, And I looked outside, But I could hardly believe my eyes - As a big limousine rolled slowly Into Alice's drive... Oh, I don′t know why she's leaving, Or where she's gonna go, I guess she′s got her reasons, But I just don′t want to know, 'Cos for twenty-four years I′ve been living next door to Alice. Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I'm feeling, maybe get a second glance, Now I′ve got to get used to not living next door to Alice... Alice, who the fuck is Alice Grew up together, Two kids in the park, Carved our initials, Deep in the bark, Me and Alice. Now she walks through the door, With her head held high, Just for a moment, I caught her eye, As a big limousine pulled slowly Out of Alice's drive. Oh, I don′t know why she's leaving, Or where she's gonna go, I guess she′s got her reasons, But I just don′t want to know, 'Cos for twenty-four years I′ve been living next door to Alice. Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I'm feeling, maybe get a second glance, Now I gotta get used to not living next door to Alice... Alice, who the fuck is Alice Sally called back, asked how I felt, She said: "I know how to help - Get over Alice". She said: "Now Alice is gone, But I′m still here, You know I've been waiting For twenty-four years..." And the big limousine disappeared... I don′t know why she's leaving, Or where she's gonna go, I guess she′s got her reasons, But I just don′t want to know, 'Cos for twenty-four years I′ve been living next door to Alice. Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I feel, and maybe get a second glance, But I'll never get used to not living next door to Alice... Alice, who the fuck is Alice Now I′ll never get used to not living next door to Alice...Writer(s): Chapman Michael Donald, Chinn Nicholas Barry
Tytuł: „Alice” Autor: Joseph Delaney Tłumacz: Paulina Braiter Wydawca: Jaguar 2015 Stron: 384 Cena: 32,90 zł Myli się ten, kto uważa, że we współczesnej powieści młodzieżowej znajdą wyłącznie postacie nieco infantylnych i zniewieściałych wampirów, nastoletnich magików czy pseudogladiatorów walczących o przetrwanie w bezsensownych turniejach organizowanych na terenach postapokaliptycznych Stanów Zjednoczonych. Wbrew rozpowszechnionej i utrwalonej kinowymi superprodukcjami tendencji oraz w przeciwieństwie do utworów pisanych dla dorosłych, książki kierowane do młodszych czytelników nierzadko charakteryzują się o wiele bardziej wyrafinowanymi fabułami, pełnokrwistymi – tym razem bez wampirycznych skojarzeń – bohaterami czy podejmowaniem ważkich tematów i zadawaniem istotnych pytań. Nie jest to oczywiście reguła, ale pewna warta podkreślenia dobra praktyka. Cykl Kroniki Wardstone autorstwa Josepha Delaneya to historia nastoletniego Toma Warda, terminującego u Johna Gregory’ego na stracharza. To nietypowe zajęcie polega na zwalczaniu duchów, demonów i czarownic wywodzących się ze Zła. Wraz z rozwojem serii, czytelnik poznawał skomplikowane losy nie tylko głównego bohatera, lecz także innych przewijających się w Kronikach osób, którym autor poświęcał nawet oddzielne tomy. W najnowszej części, zatytułowanej „Alice”, narratorką opowieści jest najbliższa przyjaciółka Toma, niedoszła, choć korzystająca z posiadanych mocy, wiedźma. Alice wyrusza w Mrok, aby odnaleźć ostatnie narzędzie niezbędne do unicestwienia Złego. Jej wędrówka wiedzie ścieżkami krain władanych przez różne bóstwa. Te, choć nie są otwarcie wrogie, to cenią sobie własny spokój i wymagają uiszczenia myta za bezpieczne przejście. Młoda czarownica napotyka na szlaku duchy, demony oraz wielu martwych ludzi i czarownice; w tym również te przez nią samą unicestwione. Jednak w Mroku niemal wszystko toczy się odwrotnie niż w rzeczywistości. Potencjalni przyjaciele okazują się wrogami, a domniemani wrogowie – przyjaciółmi. A od ostatecznego powodzenia podróży Alice zależy przyszłość Toma i całego Hrabstwa. „Alice” Josepha Delaneya jest kolejnym tomem Kronik Wardstone, który może u czytelnika wywołać co najmniej rozczarowanie. O ile pod względem kompozycji utworu, jego struktury czy języka książka nie odbiega od standardu wyznaczonego przez wcześniejsze części, o tyle razi jej niespójna i dość naiwna, nawet jak na lekturę młodzieżową, fabuła. Jeszcze większe zmieszanie powodują jej konsekwencje, które w obliczu zakończenia serii – jest to przedostatnia książka z głównego cyklu Kronik – są nie tylko zaskakujące, lecz po prostu burzące wcześniejsze założenia historii Toma Warda. Przede wszystkim rażą retrospekcje, zajmujące niemal połowę „Alice”. Spotkania z niektórymi przeciwnikami wywołują u młodej czarodziejki wspomnienia dotyczące wydarzeń jeszcze sprzed pierwszego epizodu Kronik Wardstone. W nich postawa pozytywnych i negatywnych postaci cyklu okazuje się niezgodna z ich dotychczasowym obrazem. Sama Alice jawi się w swej pamięci niemal jako ucieleśnienie dobra, co pozostaje w niewątpliwej sprzeczności z późniejszą przemianą zachodzącą w niej pod wpływem Toma. Okazuje się, że bohaterka od początku była kimś innymi, niż mogło to wydawać się czytelnikowi znającemu ją z dotychczasowych tomów cyklu. Posiadającym moc i własne przeznaczenie. Przeszłość Alice w nowym świetle stawia także jej relacje z wiedźmą-zabójczynią Grimalkin. Ta nagła zmiana charakterystyki kluczowych osób jest nie tylko nieoczekiwana, lecz po prostu nielogiczna. W sytuacji powyższych fabularnych fikołków poczynionych przez Josepha Delaneya nie powinno szczególnie dziwić zakończenie „Alice”, zapowiadające równie nagłą zmianę finału Kronik Wardstone. Niewątpliwie dokonywane modyfikacje treści są konsekwencją rozwoju przygód Toma Warda, Alice i stracharza Johna Gregory’ego, toczących się niekoniecznie po pierwotnej myśli autora. Delaney w jednym z wywiadów mówił, że przywołanie Złego (w czwartym tomie, zatytułowanym „Wiedźmi spisek”) zaskoczył i jego samego. Wydaje się zresztą, że właśnie od tego momentu seria zaczęła tracić na oryginalności i blasku. Historie zawarte w kolejnych częściach Kronik stopniowo przestawały być opowieściami grozy. Zamiast wywoływania dreszczyku niepewności, losy bohaterów i postaci opierały się na coraz większym i niczym nieuzasadnionym okrucieństwie. Można odnieść także wrażenie, że gdzieś po drodze zatarła się początkowo jasna granica między dobrem a złem, czego najlepszy dowodem jest główny (tak naprawdę anty-) bohater „Wijca”, tomu poprzedzającego „Alice”. Współczesna zaangażowana powieść młodzieżowa nie musi chwytać się różnego rodzaju desperackich czy infantylnych chwytów. Wystarcza, że traktuje swojego młodego czytelnika z pełną powagą jak świadomego odbiorcę, zarówno ciekawego świata, jak i posiadającego o nim już pewne wyobrażenia. Kroniki Wardstone zapowiadały się właśnie jako ten typ bardziej ambitnych książek, mówiących w dość prosty, lecz nie prostacki sposób o rzeczach ważnych w codziennym życiu: przyjaźni, poświęceniu czy oddaniu słusznej sprawie. Kroniki opierają się co prawda na niemal kanonicznym motywie trudnych relacji między mistrzem i uczniem, lecz nie były pozbawione własnego uroku czy pierwiastka wyjątkowości. Strony: 12 Mogą Cię zainteresować
Sally called when she got the wordShe said "I suppose you've heard, 'bout Alice"So I rushed to the window and I looked outsideAnd I could hardly believe my eyesAs a big limousine rode up into Alice's driveOh, I don't know why she's leaving, or where she's gonna goI guess she's got her reasons but I just don't wanna know'Cause for twenty-four years I've been living next door to AliceTwenty-four years just waitin' for a chanceTo tell her how I feel and maybe get a second glanceNow I gotta get used to not living next door to AliceWe grew up together, two kids in the parkCarved out initials deep in the bark, me and AliceNow she walks through the door, with her head held highJust for a moment I caught her eyeAs the big limousine pulled slowly out of Alice's driveOh, I don't know why she's leaving, or where she's gonna goI guess she's got her reasons but I just don't wanna know'Cause for twenty-four years I've been living next door to AliceTwenty-four years just waitin' for a chanceTo tell her how I feel and maybe get a second glanceNow I gotta get used to not living next door to AliceSally called back, and asked how I feltShe said, "I know how to help, get over Alice"She said, "Now Alice is gone, but I'm still hereYou know I've been waiting twenty-four years..."And the big limousine disappearedI don't know why she's leaving, or where she's gonna goI guess she's got her reasons but I just don't wanna know'Cause for twenty-four years I've been living next door to AliceTwenty-four years just waitin' for a chanceTo tell her how I feel and maybe get a second glanceBut I'll never get used to not living next door to AliceNow, I'll never get used to not living next door to Alice
Sally called when she got the word She said: "I suppose you've heard - About Alice" Well I rushed to the window And I looked outside But I could hardly believe my eyes - As a big limousine rolled up Into Alice's driveOh, I don't know why she's leaving Or where she's gonna go I guess she's got her reasons But I just don't want to know 'Cos for twenty-four years I've been living next door to AliceAlice, who the fuck is Alice?Twenty-four years just waiting for a chance To tell her how I'm feeling, maybe get a second glance Now I've got to get used to not living next door to AliceAlice, who the fuck is Alice?Grew up together Two kids in the park Carved our initials Deep in the bark Me and AliceNow she walks through the door With her head held high Just for a moment, I caught her eye As a big limousine pulled slowly Out of Alice's driveOh, I don't know why she's leaving Or where she's gonna go I guess she's got her reasons But I just don't want to know 'Cos for twenty-four years I've been living next door to AliceAlice, who the fuck is Alice?Twenty-four years just waiting for a chance To tell her how I feel and try to get into her pants Now I gotta get used to not living next door to AliceAlice, who the fuck is Alice?Sally called back, asked how I felt She said: "I know how to help get over Alice" She said: "Now Alice is gone But I'm still here You know I've been waiting For twenty-four years" And the big limousine disappearedI don't know why she's leaving Or where she's gonna go I guess she's got her reasons But I just don't want to know 'Cos for twenty-four years I've been living next door to AliceAlice, who the fuck is Alice?Twenty-four years just waiting for a chance To tell her how I feel, and maybe get a second glance But I'll never get used to not living next door to AliceAlice, who the fuck is Alice?Now I'll never get used to not living next door to Alice
Tekst piosenki: Sally called when she got the word, She said: "I suppose you've heard - About Alice". Well I rushed to the window, And I looked outside, But I could hardly believe my eyes - As a big limousine rolled up Into Alice's drive... Oh, I don't know why she's leaving, Or where she's gonna go, I guess she's got her reasons, But I just don't want to know, 'Cos for twenty-four years I've been living next door to Alice. Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I'm feeling, maybe get a second glance, Now I've got to get used to not living next door to Alice... Alice, who the fuck is Alice Grew up together, Two kids in the park, Carved our initials, Deep in the bark, Me and Alice. Now she walks through the door, With her head held high, Just for a moment, I caught her eye, As a big limousine pulled slowly Out of Alice's drive. Oh, I don't know why she's leaving, Or where she's gonna go, I guess she's got her reasons, But I just don't want to know, 'Cos for twenty-four years I've been living next door to Alice. Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I'm feeling, maybe get a second glance, Now I gotta get used to not living next door to Alice... Alice, who the fuck is Alice Sally called back, asked how I felt, She said: "I know how to help - Get over Alice". She said: "Now Alice is gone, But I'm still here, You know I've been waiting For twenty-four years..." And the big limousine disappeared... I don't know why she's leaving, Or where she's gonna go, I guess she's got her reasons, But I just don't want to know, 'Cos for twenty-four years I've been living next door to Alice. Alice, who the fuck is Alice Twenty-four years just waiting for a chance, To tell her how I feel, and maybe get a second glance, But I'll never get used to not living next door to Alice... Alice, who the fuck is Alice Now I'll never get used to not living next door to Alice... Tłumaczenie: Sally zadzwoniła, gdy dostała wiadomość, Powiedziała: "Przypuszczam, że słyszałeś - O Alice". Więc rzuciłem się do okna, I popatrzyłem na zewnątrz, Lecz nie mogłem uwierzyć moim oczom - Gdy wielka limuzyna wjeżdżała Na podjazd Alice... Och, nie wiem, dlaczego ona wyjeżdża, Ani dokąd ma zamiar pojechać, Wydaje mi się, że ma swoje powody, Lecz ja po prostu nie chcę wiedzieć, Bo od dwudziestu czterech lat Mieszkam obok Alice. Alice, kim k...a jest Alice? Dwadzieścia cztery lata po prostu czekam na szansę, Aby powiedzieć jej co czuję, może wróci do mnie, Teraz muszę się przyzwyczaić, że nie mieszkam obok Alice... Alice, kim k...a jest Alice? Dorastaliśmy razem, Dwoje dzieciaków w parku, Rzeźbiliśmy nasze inicjały, Głęboko w korze, Ja i Alice. Teraz ona przechodzi przez drzwi, Z wysoko uniesioną głową, Tylko przez chwilę zwróciła na mnie uwagę, Gdy wielka limuzyna odjeżdżała powoli Z podjazdu Alice. Och, nie wiem, dlaczego ona wyjeżdża, Ani dokąd ma zamiar pojechać, Wydaje mi się, że ma swoje powody, Lecz ja po prostu nie chcę wiedzieć, Bo od dwudziestu czterech lat Mieszkam obok Alice. Alice, kim k...a jest Alice? Dwadzieścia cztery lata po prostu czekam na szansę, Aby powiedzieć jej co czuję, może wróci do mnie, Teraz muszę się przyzwyczaić, że nie mieszkam obok Alice... Alice, kim k...a jest Alice? Sally oddzwoniła, pytając jak się czuję, Powiedziała: "Wiem jak ci pomóc dojść do siebie - Po rozstaniu z Alice". Powiedziała: "Teraz Alice odeszła, Lecz ja jeszcze jestem tutaj, Wiesz, że czekam Od dwudziestu czterech lat..." I wielka limuzyna zniknęła... Nie wiem, dlaczego ona wyjeżdża, Ani dokąd ma zamiar pojechać, Wydaje mi się, że ma swoje powody, Lecz ja po prostu nie chcę wiedzieć, Bo od dwudziestu czterech lat Mieszkam obok Alice. Alice, kim k...a jest Alice? Dwadzieścia cztery lata po prostu czekam na szansę, Aby powiedzieć jej co czuję, może wróci do mnie, Lecz nigdy się nie przyzwyczaję, że nie mieszkam obok Alice... Alice, kim k...a jest Alice? Teraz nigdy się nie przyzwyczaję, że nie mieszkam obok Alice...
alice who the f is alice tekst